Święto zakochanych...
Wiadomo, symbolem "kochania" jest SERCE.
W okresie poprzedzającym Dzień zakochanych wszędzie ich pełno.
Dla mnie Walentynki to "żniwa" dla handlu, ale również okazja do robienia sobie niespodzianek i drobnych przyjemności "z przymrużeniem oka". Tym bardziej, że w naszym kraju w kontekście Walentynek dość mocno rozciągnęła się definicja "zakochanych".