Jak radzić sobie z upałem w mieście?

kobieta.wp.pl

Przed nami lato, czas upałów.

Jedni je uwielbiają, inni niekoniecznie, jeszcze inni - ze względów zdrowotnych - wręcz cierpią w upalne dni. Opinie są podzielone...

Tak, czy siak wszyscy odczuwamy wysoką temperaturę i wzmożone pragnienie, gdy jest gorąco.

Znakomita większość z nas - mimo wszystko - również latem musi pracować, co wiąże się z koniecznością pozostania w domu.

Pół biedy, gdy mieszkamy w domu z ogrodem i możemy po pracy usiąść w cieniu i odpocząć. Gorzej sprawa wygląda w miastach, gdzie życie pędzi jak szalone, a biedni ludzie muszą funkcjonować w warunkach dużego ruchu samochodów, ciasnych autobusów, kurzu i hałasu, a nawet we własnych domach trudno o spokój, bo za oknem ciągle coś się dzieje.

Nawet jeśli mamy wakacje, to zazwyczaj odpoczynek trwa krótko, szybko mija i... znów trzeba wrócić do miasta. Ja - mieszkanka dużego miasta - wiem coś o tym :) Owszem, w okresie urlopowym jest mniej ludzie na ulicach i w komunikacji, ale warunki życia pozostają bez zmian. 

Wielu ludzi zostaje latem w mieście, wielu też je odwiedza turystycznie :)

Każdy ma swój sposób na ochłodzenie się w tym czasie. 

Na pewno warto pić dużo wody, szukać zacienionych miejsc i .... zwolnić :)

U mnie dzisiaj... trzy - praktycznie bezkosztowe - rzeczy, które mogą ulżyć w "upalnych cierpieniach". Mieszkańcom miast, ale również wszystkim, którzy w gorące dni muszą jako tako funkcjonować :)

ARBUZ ...

likely.pl

Arbuz jest idealny na upalne dni, ponieważ doskonale gasi pragnienie. Jego słodki soczysty miąższ doskonale orzeźwia i krzepi, gdy jest nam gorąco.

zpierwszegotloczenia.pl

Można go jeść wybierając łyżeczką bezpośrednio ze środka przekrojonego owocu albo pokrojony w kawałki, w formie orzeźwiającego soku, sorbetu lub chłodnika a także jako dodatek do deserów lub sałatek. Najlepiej smakuje dobrze schłodzony. Taaak... uwielbiam arbuza z lodówki :)

makecookingeasier.pl

KURTYNY WODNE na ulicach ...

W ostatnich latach popularne stają się kurtyny wodne rozstawiane na ulicach miast. Świetny "wynalazek". Baaardzo pomagają przetrwać w mieście podczas upałów. Rozpryskiwana mgiełka wody ochładza i nawilża powietrze, tworząc wielki mokry wachlarz. Naprawdę przynosi ulgę :) Ludzie ochładzają swoje stopy i ręce, a niektórzy - bardziej wyluzowani albo zdesperowani ;)) , szczególnie młodzież i dzieci - moczą się cali w ubraniach.

wiadomosci.onet.pl

Kurtyny wodne mają ogromne powodzenie :)

W wielu miastach instalowane są takie wodotryski uliczne. Jak podaje portal wiadomosci.onet.pl w Warszawie już dzisiaj będą działały w 5. miejscach:

• na placu Defilad, 
• na placu Konstytucji, 
• na placu Trzech Krzyży 
• na placu Zamkowym 
• na Krakowskim Przedmieściu, przy pomniku Kopernika.

Oczywiście, w warunkach pozamiejskich jest to powszechny sposób ochładzania się w ciepłe dni. Mało kto nie miał okazji moczyć się pod szlauchem z wodą :)

WACHLARZ w torebce ...

Bardzo cennym gadżetem przydatnym w upalne dni jest... wachlarz noszony w torebce. Najprostszy, lekki i funkcjonalny. Możliwość "owiania się" w kolejce na poczcie albo na zatłoczonym przystanku jest po prostu bezcenna.

Zawsze wachlarz kojarzyłam jedynie z ładną niedzisiejszą ozdobą, ale zmieniło się to podczas jednego z naszych licznych pobytów nad morzem. Było tak gorąco, że nie można było po prostu wytrzymać. Szwendaliśmy się po mieście, łapiąc powietrze jak ryby bez wody i wtedy... zauważyłam na stoisku z pamiątkami wachlarz. Był strasznie kiczowaty, ale w tamtej chwili... bezcenny. Za 5 zł kupiłam sobie "wybawienie". Od tamtej pory - a było to dobrych kilka lat temu - kupiłam już kilka innych wachlarzy. Wachlarz zagościł już na stałe w mojej letniej garderobie :)

Wachlarz nie jest specjalnie rozpowszechniony w naszej kulturze i na początku było mi trochę głupio wyjmować go w Warszawie na ulicy, na wakacjach to co innego :) Teraz już się tym nie przejmuję i wachluję się wszędzie, gdzie mi przyjdzie ochota, a nawet zdarzyło mi się już, że pożyczyłam swój wachlarz zmęczonej pani siedzącej obok w autobusie :)

Wachlarz jest pierwszą rzeczą, jaką wpisuję na listę do spakowania przed wyjazdem na wakacje. I nie wożę go na darmo :) Polecam, suuuper sprawa :)

No cóż, lato przed nami :)
Będzie ciepło i na pewno zdarzą się dni upalne :)
Ja bardzo lubię ten czas i każdego roku czekam na te letnie dni. Nie znaczy to jednak, że czasami nie mam dość ;) Skwar na dworze dokucza mi dość dotkliwie, dlatego dogadzam sobie, jak mogę żeby dobrze mi się żyło.

Podsumowując...
W oczekiwaniu na urlop, po urlopie czy bez perspektyw na urlop w tym roku - korzystajmy z lata, nie zrażając się upałami ;)

I... dzielmy się pomysłami, jak nie dać się upałom. Zachęcam :)

_________________

Niektóre fotografie zostały wykorzystane z zamysłem skorzystania z prawa cytatu w rozumieniu art. 29 ust. 1 ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Jeżeli znajdujesz tu swoje zdjęcie i masz zastrzeżenia co do jego wykorzystania - uprzejmie proszę o kontakt: mjurczen@gmail.com (zdjęcie zostanie bezzwłocznie usunięte).