Translate

10 września 2015

Dziś na moim stole... znów astry :)

mj | 17:33
Dziś na moim stole... znów ASTRY :)

Przecież pamiętam, że nie tak dawno zachwalałam... po prostu astry w wazonie. A tu - proszę - już minął rok ! Przypomina mi się tu sytuacja, jak jedna z bliskich mi osób mówi  "Dasz wiarę?!"  :)


Tak, tak... znów mamy jesień.
Szybko minęło to lato.
Szkoda, ale piękny czas przed nami :)

JESIEŃ to jedna z dwu pór roku - obok wiosny - które baaardzo lubię. Uświadamia mi co prawda przepijanie i nieubłagany upływ czasu, ale uwielbiam to jesienne ciepłe słoneczko, spadające kolorowe liście, mnogość owoców i warzyw oraz charakterystyczne dla tego czasu kwiaty. 


Uwijam się, żeby z tego dobra jak najwięcej skorzystać, bo - jak wiadomo - długo to nie potrwa. Niedługo przyjdą deszcze, pluchy i ponure długie wieczory, kiedy pozostanie nam ciepła herbatka, kocyk, nastrojowe ciepło świec i kominków, co też oczywiście ma swój urok..

Póki co... ASTRY.

Piękne jesienne kwiaty, które zachwycają wielością barw i swoją cudną urodą. Bazary, stragany na ulicach, kwiaciarnie... są ich teraz pełne. Można je kupić niemal na każdym rogu. I mają jedną wielką zaletę, która powinna ostatecznie zachęcić do kupowania ich w dużych ilościach i ozdabiania domów, biur i wszelkich przestrzeni, w których przebywamy. Są niedrogie, a jakie piękne :)


Dzisiaj włożyłam je w blaszane wiaderka (do czego ja wiaderek jeszcze użyję?), które ustawiłam na stole. Baaardzo mi się podobają :)


Trudno mi było wyrzucić oberwane kwiaty, które ucierpiały w czasie transportu z bazaru. Włożyłam je do słoika i... też cieszą oko :)


Astry kojarzą mi się z początkiem jesieni i z tą jej lepszą odsłoną.
Nie marnuje więc okazji i przynoszę je do domu. Wszak czas, kiedy tak pięknie kwitną szybko minie, jak zwykle :) Jak każdej jesieni, mam zamiar karmić swoją duszę, najpierw bawiąc się układaniem kwiatów w różnych miejscach mojego domu (i biura), a potem... ciesząc oko ich widokiem.

Polecam, dobrych emocji nigdy za dużo :)




4 komentarze:

  1. Astry bardzo lubię, jutro muszę wybrać się na ryneczek , żeby je kupić :))
    U Ciebie pięknie się prezentują w wiaderkach :)
    Cudne podkładki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Idź koniecznie ;) Podkładki (moje ulubione) ... prezent od mojej córci. Wyjęłam je, bo cudnie komponują się z jesienią :)

      Usuń
  2. Astry to piękne kwiaty i cudownie prezentują się zarówno w wiaderkach jak i słoikach. Same w sobie są urocze i tak jak piszesz kojarzą się z początkiem jesieni, ale takiej słonecznej i kolorowej:)
    Pozdrawiam Cie serdecznie.

    OdpowiedzUsuń

Jakiś komentarz?... Zachęcam :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...

Wariacje wokół stołu ... © 2013. All Rights Reserved | Powered by-Blogger

Distributed By-Blogspot Templates | Designed by-Windroidclub